Ostatnio mało sypiam. Wolę czytać książki. Wbrew pozorom nie chodzi tu wcale o tematykę, gdyż o wiele istotniejszy jest sam fakt wykonywania czynności. Chociaż z drugiej strony ,tak jak w życiu, unikam monotematyczności i staram urozmaicać mój czytadło spis. Jednego dnia sięgam po nowele, a następnego czekam z wypiekami na rozwiązanie kryminalnej zagadki stulecia. Lubię w książkach zniszczone okładki pożółkłe kartki i zapach przesycony ludzkim dotykiem. Są jednym z tych kochanków ,którym nie odmawiam pójścia do lóżka. Cytując ,,książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni'', a ja uwielbiam mieć przy sobie kwiaty bez różnicy na porę roku. Teraz taki czas, że czytam i pachnę.

wtorek, 19 lipca 2011

Zakątki ludzkiej duszy, czyli ,,Bracia Karamazow,, Dostojewskiego

Zalążek prozy Dostojewskiego pozostał we mnie po przeczytaniu ,,Zbrodni i kary,,.Obsesyjnym uczuciem zapałałam do mrocznych i dusznych ulic Petersburga oraz pióra, które z taka gracją opisało zakamarki ludzkiej duszy.
To, że sięgnęłam po kolejną pozycję tego autora nie jest, więc przypadkiem.
Zdecydowałam się na ,,Braci Karamazow,,. Nie mogłam oprzeć się powieści, która przez większość krytyków uważana jest za najlepszą powieść wszech czasów, a zarazem syntezę twórczości Dostojewskiego.
Trudno jest pisać o tak wielkim dziele,gdyż różnorodność problematyki, którą porusza jest zastraszająca.
Trzon fabuły stanowi archetypowy konflikt syna z ojcem. W tym przypadku konflikt dotyczy czwórki bohaterów,gdyż ojca i trójki synów: Dymitra, Iwana i Aleksego.Oczywiście ważną postacią jest również Smierdiakow, wierny sługa Fiodora, który w pewnym momencie odegra bardzo istotą rolę.Ważnym aspektem, jest fakt, że jego domniemanym ojcem jest również Fiodor. Płynie, więc w nim również karamazowska krew.
Można rozpisywać się szczegółowo o relacjach między bohaterami. Zostały one opisane nad wyraz wnikliwym okiem genialnego obserwatora. 
W każdym razie, rodzinny spór narasta nieustanie, doprowadzając w konsekwencji do ojcobójstwa. Winnym zbrodni jest jeden z braci. I tu dopiero rozpoczyna się najważniejsza dla mnie część. Kto jest winny? Ten, który zabił, czy ten który namawiał do zbrodni? Ten,który w myślach wielokrotnie pragnął śmierci ojca, czy ten który realnie tego dokonał? 
Narrator, w formie naocznego świadka, który na bieżąco śledzi wydarzenia, a zarazem jest wszystko wiedzący, ułatwia mocniejsze zakorzenienie się w fabule utworu. Rozdziały, które wywarły na mnie największe wrażenie, to te, których akcja toczy się w Sądzie. Poczułam atmosferę tego miejsca i stałam się jednym z widzów tego widowiska.Parafrazując cytat: 
,,Smakowałam to widowisko jak amatorka mocnych, niecodziennych wrażeń, wstrząśnięta swoją cyniczną leniwą bezczynnością;albo wreszcie jak dziecko opędzam od siebie rękoma straszne widma i chowam głowę w poduszkę, póki trwa owa straszna zjawa,aby po chwili zapomnieć o niej śród zabaw i radości,,
Stałam się jedną z oskarżycieli, której ręce również splamione są kłamstwami, intrygami i fałszem. Odkryłam również w swojej duszy budzące się uśpione zło. Nie wiem bowiem, jaki stopień odporności na zło charakteryzuję akurat mnie i kim stanę,gdy warunki okażą się nieodpowiednie.


Ta powieść jest niczym przekrój ludzkiej duszy.Zbiorem pytań , które nadal pozostają bez odpowiedzi. ,,Bracia Karamazow,, pełni są naszego ludzkiego absurdu. Prawda mieszą się tu z kłamstwem. Dobro balansuję między złem. Miłość przechodzi w nienawiść,aby znów wrócić do swej pierwotnej postaci. Bohaterowie są odbiciem naszych własnych lęków, głęboko ukrytych pragnień, namiętności, szaleństw i obsesji. Dostojewski zakrada się w najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy, wydobywając to co zostało skryte najgłębiej. Te fragmenty naszej osobowości, które nawet my wolelibyśmy przemilczeć,lub nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia. Genialnie wykreowani bohaterowie poszukują sensu swojego życia, istnienia. Próbują zrozumieć, czy Bóg istnieje,a jeśli nie czy wszystko jest dozwolone? 
Czy,aby zostać ojcem wystarczy jednie spłodzić dziecko, a może należy również na to miano zasłużyć?
Czy popełnienie morderstwa, może być w pewnych wypadach usprawiedliwione?
W tych i wielu innych pytaniach autor, ukazuję nam skomplikowaną istotę człowieczeństwa.  Jego nieustanne balansowanie między dobrem, a złem.Jak wiele tu prawdy o nas, o mnie!.
Oczywiście jest to tylko jeden z aspektów tej powieści.


Problematyka tego utworu dotyczy również spraw wewnętrznych dotyczących XIX wiecznej Rosji i zagadnień dotyczących zderzenia religii prawosławnej z ateizmem. Dostojewski staję po stronię jego rodzinnej  religii, odrzucając ateizm, któremu przypisuję wydźwięk mocno negatywny.Trudno mi się wypowiadać w tej kwestii, gdyż nie posiadam, aż tak szerokiej wiedzy historycznej z tego okresu. Zdaję sobie sprawę, że wiele z moralizatorskich przemówień poznałam jedynie powierzchownie, zatracając ich sens.
,,Gdzie tkwią przyczyny naszej obojętności,naszego nieomal obojętnego stosunku do takich spraw, do takich objawów epoki, zwiastujących nam niezbyt godną pozazdroszczenia przyszłość? Czy w naszym cynizmie, we wczesnym wyczerpaniu umysłu i wyobraźni naszej społeczności, tak jeszcze młodej,a tak już zniedołężniałej? Czy w rozchwianych fundamentach naszego życia moralnego, czy też w tym,że owych fundamentów moralnych wcale może nie ma? ...,,,
Jeśli, ktoś będzie chętny wysłać mi jakieś artykuły dotyczące tych zagadnień,przeczytam je z miłą chęcią :)


Tak, więc powieść koncentrująca się na psychologicznych pobudkach ojcobójstwa, jest również jest studium odwiecznych ludzkich dylematów. Jest arcydziełem, którego przeczytanie, może być niebezpieczne w skutkach.Bowiem, czy można po przeczytaniu tak trafnej psychoanalizy ludzkiej duszy, spojrzeć na nią przez pryzmat nieskomplikowanego tworu? Moim zdaniem, nie, gdyż ,, szeroki jest człowiek, zbyt szeroki,aby go zwęzić,,.


Wszystkich  zachęcam,przed przeczytaniem powieści, do  przeczytania genezy jej powstania.
To zdecydowanie ułatwi zrozumienie treści. Chciałam umieścić pod notką sumienną i rozbudowaną genezę , którą znalazłam na stronie anglojęzycznej, niestety nie mogę jej odnaleźć ;/






Przy okazji polecić chciałabym genialną ekranizację tej powieści. Film widziałam w 2008 roku w którymś z kin studyjnych we Wrocławiu. Zrobił na mnie ogromne wrażenie. 
Reżyserem jest Petr Zelenka, a kreacja filmu nawiązuję do spektaklu teatralnego.
Osoby zainteresowane odsyłam do filmweb  :)





















 Tytuł: Bracia Karamazow
  Autor : Fiodor Dostojewski
  Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy
  Ilość stron: 1 tom-430, 2 tom- 470
  Ocena: ARCYDZIEŁO !

17 komentarzy:

  1. Kusiła mnie kilka razy ze sklepowej półki, ale cena mnie odstraszyła, bowiem nie znam twórczości Dostojewskiego, więc nie wiem czy mi się spodoba. Co nie zmienia faktu, że mam ogromną ochotę na tę książkę. Mam nadzieję, że znajdę ją w bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zaczytana-w-chmurach-> ja kupiłam te dwa tomy za 15 zł z wysyłką na allegro.
    Ludzie pozbywają się ogromnych ilości dobrej literatury i sprzedają za bezcen niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Bracie Karamazow" od lat stoją na mojej półce, to zasługa siostry która ukochała sobie literaturę rosyjską. Niestety, mnie nigdy nie ciągnęło do tej książki ale widzę, że się myliłam bo warto ją przeczytać, od dzisiaj zacznę ją obserwować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Natula-> uważaj, bo mogą Cię zaatakować w najmniej spodziewanym momencie i już im nie uciekniesz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki jeszcze nie czytałam, a film widziałam i rzeczywiście -GENIALNY

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło mi poinformować, że nominowałam Cię do nagrody One Lovely Blog Award. Zapraszam do zabawy, a szczegóły na moim blogu.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam Dostojewskiego wyłącznie ze "Zbrodni i kary". Widzę, że najwyższy czas bliżej zapoznać się z jego twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i rzeczywiście książka świetna. Miałam kilka malutkich "ale", jednak jako całokształt wypada bardzo dobrze:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety? Dla nas moli książkowych, najchętniej kupujących książki hurtem to dobrze! A przynajmniej dla naszych portfeli, tak sądzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zaczytana-w-chmurach->
    Ja zawsze utrudniam sobie sprawę i rozpatruję pewne sprawy z możliwe paru aspektów.
    Oczywiście ciesze się,gdy mam możliwość kupić książkę za grosze, ale z drugiej strony czuję jakby tak wybitne dzieło było bezczeszczone.
    To bardzo smutne,gdy widzę w księgarniach dobrą literaturę na przecenach(szczególnie poezję) za 4zł, a ogromne, marne tomiska leża pięknie ułożone na półkach za 30, 40 zł wzwyż.
    Po prostu dziwie się społeczeństwu, które na to pozwala.
    Pop kultura, śmieć kultura najczęściej, niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bibliofilka-> jeśli podobała Ci się ekranizacją, to tą powieść po prostu połkniesz :)
    Balbina64-> ,,Zbrodnia i kara,, ma również szczególne miejsce w moim sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chciałabym tę książkę przeczytać. Zainteresowanie Dostojewskim wzbudziła u mnie również "Zbrodnia i kara". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biedroneczko, cóż...zdarza widzę się i tak (na szczęście nie za często!), że mijamy się z wyborami książkowymi. Pisałaś to swego czasu u mnie, a ja dzisiaj muszę napisać u Ciebie - to nie dla mnie.
    Z Dostojewskim zakończyłam moją przygodę po "Zbrodni i karze". To aż zastanawiające ile wymęczyłam się przy tej szkolnej lekturze, ja- mól książkowy! Tyle lektur poszło bez problemu, a ta stanęła mi przysłowiową "ością w gardle".
    Nic już nie zrobię, a "Braci Karamazow" raczej nie będę chciała nigdy przeczytać.

    Natomiast co do Twojego pytania - książkę sobie kupiłam kilka miesięcy temu. Pamiętam, że później była po bardzo okazyjnej cenie w Dedalusie . O! Nawet dalej jest:
    http://dedalus.pl/p/30/10280/bohaterowie-kamieni-na-szaniec-w-swietle-dokumentow-tomasz-strzembosz--historia-polski.html

    Ze swojej strony - zachęcam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  14. Elina-> Jak to się mówi kolokwialnie ,,Nic na siłę,,.
    Literatura jest na tyle różnorodna, że każdy znajdzie tu coś dla siebie :)
    Książka tańsza niż wysyłka:]

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie orientujesz się może dlaczego jest taka różnica w liczbie stron?
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/107749/bracia-karamazow
    i
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53781/bracia-karamazow
    ?
    Z tego co wiem ta z pierwszego linku jest nawet mniejsza (jeśli chodzi o wymiary), nie wiem tylko jaką ma czcionkę, ale musiałaby mieć malutką.
    Co takiego jest w tym drugim wydaniu?

    OdpowiedzUsuń
  16. zaczytana-w-chmurach-> wiesz co wydaję mi się, że chodzi o czcionkę :)
    Wydanie, które posiadam jest pisane naprawdę maczkiem.
    Dlatego dość ciężko się czytało i po mniej więcej 50 stronach piekły mnie oczy, więc robiłam nieustanne przerwy :/
    Polecam Ci przyjrzeć się obszerniejszym dziełom z większą czcionką :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aha dzięki za odpowiedź ;)

    OdpowiedzUsuń