Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo : Muza
Liczba stron: 230
Ocena: 5/6
Wydawnictwo ,,Muza,, od dłuższego czasu zaskakuję wyborem naprawdę wartościowych pozycji literackich. Jeszcze nigdy, nie nie zawiedli mojego poczucia estetyki. Czytelniczy otrzymują od nich opakowane w solidną i naprawdę imponującą szatę graficzną perełki. Tak jest i w tym przypadku. Nostalgiczny odcień błękitu jest dopełnieniem. Jako wzrokowiec, uwielbiam otaczać się przedmiotami, które budzą we mnie uczucia. Dlatego ta książka zamieszkała mojej bibliotece na stałe, ale jak się pewnie domyślacie, nie tylko dla tego.
Jest to bowiem pozycja obowiązkowa dla miłośników wysublimowanych uczuć podanych z misternym pietyzmem. Postacie wykreowane na kartach tej powieści oddychają prawdziwym powietrzem i sprawiają wrażenie realistycznych, mimo melancholii, którą podszyte są ich rozmyślenia. Dostrzegamy w nich poszczególne fragmenty swojej biografii, straconych marzeń, nieziszczonych fascynacji.Obijamy, się mimochodem w ich źrenicach,mocno identyfikując się z uczuciami jakie w danym momencie im uczestniczą.
Fabuła nie jest wyrafinowana. Mamy do czynienia z trójkątem miłośnym i dylematami, które już wielokrotnie zostały powielane przez pisarzy. Murakami udowadnia jednak,że jest w stanie ten temat udźwignąć Muskać czytelnika delikatnymi słowami, elokwentnymi metaforami.Bohaterów przestawia za mgłą. Otacza ich tajemniczym niedomówieniem. Rysuję ich na podobieństwo mar sennych, ulotnych i kruchych. Niesamowicie delikatnych.
Ta powieść jest ezoterycznym doznaniem.Pobudzą zmysły i zmuszą do refleksji nad własnym, życiem.
Lawiruję na pograniczu jawy i świata magii. Absurdalnie prosto radzi sobie z ich połączeniem, choć granica między przerysowaniem jest tu bardzo cienka.
W wspomnieniach głównego bohatera, wielokrotnie pojawia się tytuł piosenki ,,Pretend'' Nat King Cole
Piękna melodia, podkreślająca miłość autora do jazzowych,klasycznych kawałków. Oczywiście, też zostałam nią oczarowana i polecam do przesłuchania :)
Polecam gorącotę pozycję, czytelnikom, którzy po Murakamiego, jeszcze nie sięgnęli. Książkę czyta się niesamowicie szybko. Oczywiście dla niektórych ta lektura, może być zanadto ckliwa i sentymentalna. Pamiętajmy jednak, że jest to pisarz japoński, o zupełnie innym temperamencie, wychowujący się w diametralne różnej od naszej kulturze.
,,Każdy umiera inaczej. Istnieje wiele rodzajów śmierci. Ale ostatecznie... zostaje tylko pustynia.''
czytałam tylko jedną książkę Marukamiego, ale słyszałam wiele dobrego o "na południe..." i mam ją w planach... Właśnie tę delikatność i sentymentalność w książkach lubię, więc to raczej coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń"Polecam gorąco tę pozycję, czytelnikom, którzy po Murakamiego, jeszcze nie sięgnęli" -czyli czuję się zaproszona do lektury. Tylko ostatnio u mnie gorzej z czasem i zaczyna mnie dopadać lęk -że książek jest tak wiele, a moje moce przerobowe słabną... :)
OdpowiedzUsuńAle mi się chcę Murakamiego.. Jak tylko znajdę więcej czasu, to od razu hurtem pochłonę kilka jego pozycji. "Na południe od granicy, na zachód od słońca" też mam w planach i już nie mogę się doczekać:). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńfemme-> jeśli lubisz takie klimaty na pewno będziesz zachwycona :)
OdpowiedzUsuńBellatriks -> na 230 stron i 2 godz może starczy czasu :) Uprzedzam, naprawdę czyta się błyskawicznie :)
kasandra_85 -> mam nadzieję, że Tobie też przypadnie do gustu :)
Murakami wciąż czeka na półce, jestem ciekawa czy też się nim tak zafascynuję;))
OdpowiedzUsuńPóki co Murakami jeszcze przede mną, ale zapewniam, że po tą książkę sięgnę na pewno.
OdpowiedzUsuńLubię czytać Twoje recenzje, a po wszystkich pozytywnych opiniach na temat twórczości Murakamiego - sięgnę na pewno.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”, ale teraz biorę się za jego powieści :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej książki Murakamiego chociaż noszę się z tym od dawna cały czas coś staje mi na przeszkodzie.
OdpowiedzUsuńScathach-> polecam, jednakże to bardzo melancholijna literatura i tym, może lekko odstraszyć niektórych czytelników :)
OdpowiedzUsuńKamCia -> Mam nadzieje,że odnajdziesz w jego powieściach coś dla siebie :)
Elina-> Dziękuję za miłe słowa :)
bibliofilka -> miło spędzonego czasu życzę :)
Katarzyna-> Też tak często mam, że pewne książki czekają w nieskończoność na moich półkach, bo coś mnie od nich odwodzi :)
Mam jednak nadzieje, że uda Ci się znaleźć chwilkę czasu :)